czwartek, 29 listopada 2018

"TO" STEPHEN KING


Tytuł: To
Tytuł oryginału: It
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Albatros

 Opis: 

Derry w stanie Maine, miejsce ledwie widoczne na mapie.
Dochodzi tu do wyjątkowej eskalacji zbrodni, okrutnych morderstw, gwałtów i tajemniczych wypadków.

W kanałach miasteczka zalęgło się To. Bliżej nieokreślone, przybiera najróżniejsze postacie - klauna, ogromnego ptaszyska, głosu w rurach. Poluje na dzieci. I tylko dzieci potrafią dostrzec To. Dlatego właśnie one stają do walki z potworem.

Mija dwadzieścia kilka lat i To powraca. Dzieci są już dorosłymi, ale muszą odnaleźć w sobie dziecięcą wiarę, lojalność i odwagę, by skutecznie stawić mu czoła.


Już dłuższy czas zastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki. Opinie krążą różne, zdania są podzielone. Jedni są zdecydowanie na tak, a innym z kolei To w ogóle nie przypadło do gustu. Właściwie każda książka posiada swoich zwolenników, jak również przeciwników, więc tu nie ma nawet nad czym dyskutować. 

Przyznam się szczerze, że nie czytało mi się jej lekko. Może to kwestia jej objętości, a może specyficznego pióra autora. Nie mniej jednak trochę czytałam, następnie musiałam zrobić sobie przerwę i znowu wracałam do tej pozycji. W końcu ją skończyłam i mogę wyrazić swoje zdanie na temat Tego.

Zacznę od bohaterów. Nie wszyscy przypadli mi do gustu, ale samo wykreowanie postaci było dobre. Z łatwością mogłam wczuć się w ich emocje, co na pewno stanowi ogromny plus dla takiej tematyki. Każda postać miała swoją własną i niepowtarzalną historię, co dodawało atrakcyjności tej książce. Ukazana została szczera i prawdziwa przyjaźń, o której miło się czytało i momentami można było się uśmiechnąć. Dodatkowo poruszony był temat zła tkwiącego w dzieciach. Przyznam się szczerze, że występki jakie miały tam miejsce, momentami przerażały mnie bardziej niż samo To.

Skakanie w czasie było dobrze skonstruowane, wszystko trzymało się w całości. Walka ze złem, to nie była tylko walka ze złem, to było coś więcej. Dzięki temu mogłam dostrzec dojrzewanie głównych bohaterów.

Co nie przypadło mi do gustu? Nie do końca pasowała mi całkowita amnezja bohaterów. Co prawda, rozumiem, że opuszczając Derry i kończąc etap dzieciństwa pragnęli o Tym zapomnieć, ale jakoś mnie to nie przekonało.

Cała historia tworzyła spójną całość. Momentami trzymała w napięciu i wzbudzała niekiedy lęki, ale było też dużo etapów nudnych, które można byłoby pominąć. Jednakże nie jest to ogromny minus, zważając na fakt, że nie ma książki idealnej i gdzieś zawsze pojawiają się sytuacje, które nas nie interesują, ale trzeba przez nie przebrnąć, by dojść do punku kulminacyjnego.

Podsumowując, polecam książkę każdemu miłośnikowi tego gatunku, ale nie tylko. Myślę, że warto zapoznać się z tą lekturą, chociażby na fakt obrazu zła i dobra w samych ludziach i pięknej przyjaźni.


"Może pomyślał, nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele, ludzie, którzy będą przy tobie, kiedy ci coś dolega, i pomogą ci, byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie, za których warto przeżywać strach, mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie, za których warto umrzeć, kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie, których pragniesz i z którymi chciałbyś być - ludzie, którzy mają swoje miejsca w twoim sercu."


Czytaliście? Jak Wy ją oceniacie? :) 
Pozdrawiam,
Fantastic Chapter

7 komentarzy:

  1. Zaczęłam czytać "To", ale niestety utknęłam w miejscu :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki nawet nie chcę zaczynać. Styl Kinga jest zbyt przewlekły na początku, a ja nie mam ochoty się z nim teraz męczyć ;) Wystaczy mi obejrzany film :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale oglądałam film i mi się podobał :) Książkę też będę musiała nadrobić, chociaż nie przepadam za autorem :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dłuższego czasu mam plan, by przeczytać "To", ale wciąż nieco mnie odstrasza objętość książki 😉 Mimo tego mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się w końcu do tej powieści usiąść 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam film i mi się podobał, przed książką nadal się wzbraniam ze względu na jej obszerność :D
    Obserwuję i zapraszam do siebie: https://dobraksiazka1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jedna z moich ulubionych książek Kinga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem książka byłaby dobra jakby skrócić ją tak o połowę. King lubi się rozpisywać ale nie zawsze mu to na dobre wychodzi :P

    OdpowiedzUsuń